◄ 5:3
Przekaz 5
5:5 ►

Stosunek Boga do jednostki

4. Bóg w religii

5:4.1

Moralność religii ewolucyjnych popycha człowieka do szukania Boga, motywującą siłą strachu. Religie objawieniowe zachęcają ludzi do poszukiwania Boga miłości, gdyż ludzie chcą stać się Bogu podobni. Religia jest jednak nie tylko biernym poczuciem „absolutnej zależności” i „pewności wiecznego życia”; jest to żywe i dynamiczne doświadczanie dosięgania boskości, oparte na służeniu ludzkości.

5:4.2

Wielka i bezpośrednia użyteczność prawdziwej religii polega na wprowadzaniu trwałej jedności w doświadczenie ludzkie, nieprzemijającego spokoju i głębokiej pewności. Dla człowieka prymitywnego nawet politeizm jest względną unifikacją rozwijającej się koncepcji Bóstwa; politeizm jest monoteizmem w budowie. Wcześniej czy później, Bóg będzie pojmowany jako rzeczywistość wartości, treść znaczeń i życie prawdą.

5:4.3

Bóg jest nie tylko determinantem przeznaczenia; on jest wiecznym przeznaczeniem człowieka. Wszystkie niereligijne działania człowieka usiłują nagiąć wszechświat do wypaczonego służenia ludzkiej jaźni; jednostka prawdziwie religijna usiłuje utożsamić swoją jaźń z wszechświatem a potem poświęcić działalność tej zjednoczonej jaźni służbie dla wszechświatowej rodziny bratnich istot, ludzkich i nadludzkich.

5:4.4

Domeny filozofii i sztuki ingerują między religijnymi a niereligijnymi funkcjami ludzkiej jaźni. Dzięki sztuce i filozofii, materialnie zorientowany człowiek jest zachęcany do rozważania rzeczywistości duchowych i wartości wszechświata o wiecznych znaczeniach.

5:4.5

Wszystkie religie uczą czczenia Bóstwa oraz pewnej doktryny ludzkiego zbawienia. Religia buddyjska przyrzeka zbawienie od cierpienia, niekończący się spokój; religia żydowska obiecuje zbawienie od trudności, powodzenie oparte na prawości; religia grecka obiecuje zbawienie od dysharmonii, brzydoty, dzięki przeżywaniu piękna; chrześcijaństwo obiecuje zbawienie od grzechu, świętość; mahometanizm daje wyzwolenie od rygorystycznych standardów moralnych judaizmu i chrześcijaństwa. Religia Jezusa jest zbawieniem od własnej jaźni, wyzwoleniem od zła powstałego z odosobnienia istoty stworzonej w czasie i wieczności.

5:4.6

Hebrajczycy oparli swą religię na dobroci, Grecy na pięknie; obie religie szukały prawdy. Jezus objawił Boga miłości a miłość jest bezgraniczną prawdą, pięknem i dobrocią.

5:4.7

Zoroastrianie mieli religię moralności; hinduiści religię metafizyki; konfucjaniści religię etyki. Jezus żył religią służby. Wszystkie te religie są wartościowe, dlatego, że stanowią istotne przybliżenia do religii Jezusa. Religia musi stać się rzeczywistością duchowego zjednoczenia wszystkiego tego, co dobre, piękne i prawdziwe w ludzkim doświadczeniu.

5:4.8

Hasłem religii greckiej było: „poznaj samego siebie”; hebrajczycy koncentrowali swą naukę wokół maksymy: „poznaj swojego Boga”; chrześcijanie głosili ewangelię ukierunkowaną na „znajomość Pana Jezusa Chrystusa”; Jezus głosił Dobrą Nowinę „poznania Boga i siebie samego, jako syna Bożego”. Takie zróżnicowane idee, dotyczące celu religii, determinują postawę jednostki w rozmaitych sytuacjach życiowych i są wyznacznikiem głębi czczenia oraz natury osobistych zwyczajów modlenia się. Duchowy status jakiejkolwiek religii można określić naturą jej modlitw.

5:4.9

Idea Boga na wpół ludzkiego i zazdrosnego, jest nieuniknionym stadium przejściowym między politeizmem a wysublimowanym monoteizmem. Podniosły antropomorfizm jest najwyższym poziomem osiąganym przez czysto ewolucyjną religię. Chrześcijaństwo wyniosło ideę antropomorfizmu od poziomu ideału ludzkiego do transcendentalnej i boskiej koncepcji osoby gloryfikowanego Chrystusa. I to jest najwyższy antropomorfizm, jaki człowiek mógł sobie kiedykolwiek wyobrazić.

5:4.10

Chrześcijańska idea Boga jest próbą zespolenia trzech oddzielnych nauk:

5:4.11

1. Koncepcji hebrajskiej—Bóg jako obrońca wartości moralnych, prawy Bóg.

5:4.12

2. Koncepcji greckiej—Bóg jako unifikator, Bóg mądrości.

5:4.13

3. Koncepcji Jezusa—Bóg jako żywy przyjaciel, kochający Ojciec, Boska obecność.

5:4.14

Musi być zatem oczywiste, że złożona teologia chrześcijańska napotyka wiele trudności w osiągnięciu logicznej spójności. Trudności te dodatkowo pogłębia fakt, że doktryny wczesnego chrześcijaństwa generalnie były oparte na osobistym doświadczeniu religijnym trzech różnych osób: Filona z Aleksandrii, Jezusa z Nazaretu i Pawła z Tarsu.

5:4.15

Kiedy badacie religijne życie Jezusa, rozpatrujcie je konstruktywnie. Nie myślcie tyle o jego bezgrzeszności, ile o jego prawości, o jego miłości pełnej służbie. Jezus podniósł bierną miłość, ukazaną w hebrajskiej idei niebiańskiego Ojca, do wyższego poziomu aktywnego i kochającego istotę stworzoną uczucia tego Boga, który jest Ojcem każdej jednostki, nawet grzesznika.


◄ 5:3
 
5:5 ►