W zakresie ograniczonych zapisów, obserwacji i wspomnień pokoleń żyjących na przestrzeni miliona czy miliarda waszych krótkich lat, Urantia i wszechświat, do którego ona należy, praktycznie biorąc zapuszcza się w nową i niezbadaną przestrzeń; jednak według zapisów Uversy, zgodnie ze starszymi obserwacjami, w harmonii z szerszym doświadczeniem i obliczeniami naszej klasy oraz w rezultacie wniosków opartych na tych i innych odkryciach, wiemy, że wszechświat ten stanowi część uporządkowanego, łatwego do zrozumienia i doskonale kontrolowanego korowodu, krążącego w swojej majestatycznej okazałości wokół Pierwszego Wielkiego Źródła i Centrum oraz tego wszechświata, w którym on zamieszkuje.
Dawno już odkryliśmy, że siedem superwszechświatów biegnie trasą wielkiej elipsy, po ogromnym i wydłużonym okręgu. Wasz Układ Słoneczny i inne światy czasu nie zapuszczają się karkołomnie w nieznaną przestrzeń, bez mapy i kompasu. Wszechświat lokalny, do którego wasz system należy, dokonuje określonego i dobrze rozpoznanego obiegu, przeciwnego do ruchu wskazówek zegara, okrążając po wielkim obwodzie wszechświat centralny. Ten kosmiczny tor jest dobrze określony i tak dokładnie znany gwiezdnym obserwatorom z superwszechświata, jak orbity planet, składowych waszego Układu Słonecznego, znane są astronomom z Urantii.
Urantia znajduje się we wszechświecie i superwszechświecie nie do końca jeszcze zorganizowanym, a wasz wszechświat lokalny jest w bezpośredniej bliskości licznych, częściowo ukończonych kreacji materialnych. Należycie do jednego ze względnie nowych wszechświatów. Jednak nie zapuszczacie się teraz na dziko w niezbadaną przestrzeń, ani nie obracacie się na ślepo w nieznanych rejonach. Podążacie uporządkowanym i z góry ustanowionym torem superwszechświatowego poziomu przestrzeni. Przebywacie teraz dokładnie tą samą przestrzeń, którą wasz system planetarny, czy jego protoplaści, przemierzali przed epokami; a pewnego dnia, w odległej przyszłości, wasz system, czy jego następcy, znowu przemierzać będą tą samą przestrzeń, w którą się teraz tak szybko zapuszczacie.
W tej epoce, używając określeń kierunków jak na Urantii, pierwszy superwszechświat zakręca prawie prosto na północ, znajdując się mniej więcej na wschód od rajskiej rezydencji Wielkich Źródeł i Centrów i centralnego wszechświata Havony. Pozycja ta, wraz z odpowiadającą jej na zachodzie, stanowi najbliższe fizyczne zbliżenie sfer czasu do wiecznej Wyspy. Drugi superwszechświat znajduje się na północy i przygotowuje się do skrętu ku zachodowi, podczas gdy trzeci, zajmując północny segment wielkiego toru przestrzeni, skręcił już w krzywiznę prowadzącą na południe. Czwarty leci teraz stosunkowo prosto na południe, jego wysunięte rejony zbliżają się do pozycji najbliższej Wielkich Centrów. Piąty nieomal już opuścił pozycję najbardziej zbliżoną do Centrum Centrów i idzie kursem prosto na południe, tuż przed zakrętem na wschód; szósty zajmuje większość krzywizny południowej, ten segment przestrzeni, z którego wasz superwszechświat prawie już wyszedł.
Wasz wszechświat lokalny Nebadon należy do Orvontonu, siódmego superwszechświata, który krąży między pierwszym a szóstym superwszechświatem i niedawno (jak my liczymy czas) przebył południowo-wschodnią krzywiznę superwszechświatowego poziomu przestrzeni. Obecnie wasz Układ Słoneczny, do którego należy Urantia, przeszedłszy kilka miliardów lat temu zakręt na południowej krzywiźnie i minąwszy zakręt południowo-wschodni, idzie szybko długim i względnie prostym torem na północ. Przez niezliczone epoki Orvonton będzie biegł tym nieomal prostym kierunkiem na północ.
Urantia należy do systemu, położonego na skraju waszego wszechświata lokalnego, w pobliżu jego granic, a wasz wszechświat lokalny przemierza obecnie peryferie Orvontonu. Poza wami są jeszcze inni, jednak jesteście znacznie oddaleni w przestrzeni od tych systemów materialnych, które krążą po wielkim okręgu, względnie blisko Wielkiego Źródła i Centrum.